Sypialnia to miejsce dość intymne. Takie w którym powinno się mieć dużą prywatną przestrzeń. Zazwyczaj osoby postronne nie bywają w sypialni. Goście odwiedzają nas w kuchni i salonie. Ewentualnie spędzają czas w pokojach dziennych. Niemniej jednak sypialnia to takie pomieszczenie w którym powinniśmy czuć się dobrze i komfortowo.
Jaki obraz nadaje się do sypialni?
W zależności od gustu każdy w sypialni ma inny nastrój. W mojej sypialni dominują białe barwy. Wszystko jest w jasnym, sosnowym drewnie a do tego białe zasłony i pościel. Lubię jasne oraz przestronne wnętrza. Stąd pomysł na taką aranżację. Niemniej jednak mój narzeczony wymyślił, żeby powiesić na ścianie obrazy. Według mnie obrazy do sypialni powinny być stonowane a jednocześnie przełamujące panującą wszędzie biel. Przynajmniej ja miałam taką wizję i pomysł odnośnie naszej sypialni. Niemalże jednocześnie pomyśleliśmy, że możemy zawiesić tam nasze zdjęcia na płótnie. Takie obrazy są bardzo popularne. W związku z tym, że bardzo zyskały na popularności wszelkiego rodzaje sesje zdjęciowe, dużo osób przerabia później efekty fotografa na obraz. My także mieliśmy swojego czasu taką zaręczynową sesję. Zdjęcia co prawda były umieszczone w albumie fotograficznym oraz w ramkach do zdjęć, ale moglibyśmy zmienić koncepcję. Dowiedziałam się, że najlepszą metodą przeniesienia zdjęcia na obraz jest nadruk na płótnie canvas. Wybraliśmy kilka naszych ulubionych zdjęć i wybraliśmy się do drukarni. Dla tych, którzy nie chcą zamieszczać swoich zdjęć na obrazach istnieją także inne obrazy. Bardzo popularne swojego czasu były także różnego rodzaju tryptyki, które są niczym innym jak trzyczęściowym obrazem, który łączy się w jedną, spójną całość. W każdym bądź razie, bez względu na to jakie obrazy do sypialni zostaną wybrane, warto pamiętać o tym, że sypialnia to nasza prywatna część domu w której wypada powiesić nam na ścianie, to co dotyczy nas i może być naszą prywatną częścią. Tak jak na przykład, nasze zdjęcia z sesji zaręczynowej.
Pomysł przyozdobienia ściany w taki sposób był strzałem w dziesiątkę. Od dziś bardziej lubię naszą sypialnię i czuję się w niej fantastycznie. Kiedyś myślałam, że wystarczy przytulne wnętrze. Dziś jednak wiem, że drobiazgi w postaci różnego rodzaju elementów – jak na przykład obrazy – są nieodłącznym elementem wystroju.